Łap szczęscie za nogi
Dziadek ocierał się o babcię
I bał się że dostanie kapciem
Babcia się bardzo podnieciła
Laciem mocno dziadka zdzieliła.
Oczy swe w słup postawił dziadek
I żądza mu wielce urosła
Nie będzie dany dziś obiadek
Bo atmosfera zbyt podniosła.
Babcia zerka z boku na dziadka
Niezła trafiła mi się gratka
Będzie zadowolony dziadek
Dostanie dziś pyszny obiadek.
Morał taki z tego wynika
Czyś ty młody jest czy też stary
Gdy dzień za dniem szybko umyka
To słodkie chwile łap za bary.
Komentarze (21)
Rytmicznie i wesoło. Fajnie. :)Pozdrawiam.
Kujmy żelazo
Póki gorące
Bo potem możesz
Czekać miesiące:)))
Piękne pozdrowionka...
fajny, wesoło ujęta refleksja...no i Ewo ten Coelho i
może też moje lata 55...jak ma się nie podobać:)miłego
i babcia i dziadek też mogą..cieszyć się sobą
Refleksja, ale bardzo ładna:). Pozdrawiam
Słodkie chwile
nie odpuszczaj ni na mile
pozdrawiam:)