Las
Dom spowija mrok.
Promień nie znajdzie miejsca.
Ciemny las.
Odwiedzam go
Tchnieniem szaleństwa.
Właśnie on.
Tylko on.
Czas mi poświęca.
Stworzę pejzaż
Dla Niego
Malowany głosem serca.
Moknę...
Ulewa uczuć i wspomnienia
Okrywam się płaszczem
Nieprzemakalnym
Z kamienia...
autor
Patrolowczyni☮
Dodano: 2016-11-09 22:42:54
Ten wiersz przeczytano 858 razy
Oddanych głosów: 6
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (11)
mnie też zatrzymał... ale...
Interesujący ten obraz słów.
:)
dobry wiersz
Wiersz poruszył- to przede wszystkim
ja też miałam taki okres- uciekałam do lasu, żeby
odetchnąć. Wszystko przeminie.
Wiersz też mnie zatrzymał ale podobnie jak Demona coś
jeszcze bym w nim zmieniła, bo został prawie
wystrzelony jednym tchem. Wybacz
Otóż to :)
Stworzę pejzaż
Dla Niego
Malowany głosem serca..
głosem serca i tak namaluj ..
Oooo, dobre! :)
Witaj, Droga Autorko, coś mnie pochwyciło za serce,
nie wiem, może to głęboki smutek w wierszu...
pozwoliłam sobie odcztać na swój sposób... wybaczysz?
Serdecyności.
dom spowija mrok
promień nie zagrzewa miejsca
odwiedzam go
szaleństwem tchnie ciemny las
on - tylko on poświęca mi czas
dla niego stworzę pejzaż
namaluję barwą serca
zalewają wspomienia uczucia - moknę
okryta nieprzemakalnym płaszczem
twardnieję jak kamień