LAS ZYCIA
Widzisz...
las na swej drodze,
wchodzisz do niego.
Pełno zdrowych drzew,
pięknych,zielonych
w nadziei...
Wchodzisz w drogę,
idziesz...
To leśny dukt.
Potykasz się czasem,
wstajesz...
Dukt sie rozchodzi
Rozgałęzienie,nasze życie,
jedna to choroba.
Druga...
DLA WSZYSTKICH AUTORÓW I CZYTELNIKÓW BEJA ........ TEGO NIEDOKOŃCZONEGO WAM ŻYCZĘ...
autor
skarb-323F
Dodano: 2011-01-15 00:35:38
Ten wiersz przeczytano 924 razy
Oddanych głosów: 24
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (20)
Choroba i tęsknota wpychają nas do cierpienia błota.
Ja optymistycznie jak zwykle.Druga droga
to:zdrowie,milosc,radosc zycia.
Pytasz-widzisz ten las na swej drodze, widzę
Pytasz-wchodzisz do niego- wchodzę, bo kusisz
zielenią, ciszą w duktach, zapachem żywic. Nie potykam
się, ty mnie prowadzisz , idę z Tobą, by zobaczyć
twoje pomalowane szyby mrozem. Pozdrawiam
Dziękuję za życzenia! Również życzę wszystkiego
dobrego i pozdrawiam!
czasem nie mamy wpływu na nasze ścieżki...ale warto
zawsze iść przd siebie