Lat trzydzieści
Dobrze nam razem w życiu było,
chociaż się jeszcze nie skończyło,
to patrząc w tył trzydzieści lat,
upłynął życia ,,ładny
szmat’’.
Dziś z perspektywy doświadczenia,
łatwo przychodzą mi wspomnienia,
co te przeżyte lat trzydzieści,
tak w jednym słowie mogę zmieścić.
Jednym maleńkim słowie
,,było’’,
które w lat tyle się zmieniło,
i aż brakować może treści,
że jest ich tyle, bo trzydzieści.
Nie silę się na wielkie zdania,
by użyć ich do zbudowania,
tego ogromu co pomieści,
przeżytych razem lat trzydzieści.
Już dosyć żartów, bo powaga,
okrągłej daty, dziś wymaga,
by nie śmiać się, a raczej pieścić,
wspólnie spędzone lat trzydzieści.
I tak zostanie, by wciąż było,
coś, co się jeszcze nie skończyło,
choć patrząc w tył trzydzieści lat,
upłynął życia ,,ładny
szmat’’…
Komentarze (5)
Ładnie odmieniane już, tylko, aż trzydzieści lat.
Pogodny wiersz.
...bardzo ladny wiersz i wspaniala rocznica...z calego
serca zycze Ci kolejnych trzydziestu,cudnych
lat...pozdr..:)
wiersz oddaje twoja bliskość .. brawo za te i następne
lata...)))
Okrągły jubileusz - tylko pogratulować. Ładnego
wiersza też :)
GRATULACJE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Piękna rocznica!!!!!!!!!! Moje z mężem sześc tak
jakoś przy twoich trzydziestu szarzeje, maleje... A
myślałam, że już tak długo...