Lata kiedy jeszcze Ciebie nie...
Dla Tej dzięki której mój świat nabrał kolorów,zapachów...sensu :***
Tyle lat gdy tak naprawdę pusty był
świat.
Tyle chwil gdy miłości było brak.
Tyle marzeń,z czerwona różą skojarzeń.
Tyle pocałunków mogło być,a nie było.
Czy przez te lata miłość o mnie
zapomniała?
Dlaczego chodź raz o zdanie nie
zapytała.
Czy taki musiał być mój nieszczęsny los.
Że omijał mnie namiętności słodki głos.
Idąc ulicą mijałem zakochane pary.
Wdychałem beznamiętnie samotności opary.
Pływałem po oceanie obojętności.
To była samotność,cała w swojej nagości.
To wszystko było wczoraj,kompozycja
przeszłości
Odeszły dzięki Tobie życia mojego
szarości.
Teraz delektuje się w miłosnej
namiętności.
Jesteś sensem mojego życia,jego kolorem,
zapachem,ciepłem.
Jesteś dla mnie wszystkim...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.