Lato
Dzisiaj dla twej przyjemności,
Kładę Ci nisko,wprost pod stopy,
Szafirowe chabry, czerwone maki,
Złotych zbóż pełne kopy.
Nad głową w całej swojej krasie
Rozwinę nieba sukienkę błękitną.
Rozejrzyj się, zatrzymaj chwilę,
Zobacz jak lipy dla nas kwitną.
Lato tylko dla nas jedynie,
Świat cały wokół zaczarowało.
Przepastne, głębokie, leśne dąbrowy,
W zielony, ciężki aksamit ubrało.
Jagodowe spod krzaczka panienki,
Gdzieś na głęboko ukrytej polanie,
W granatowych z guziczkiem mundurkach,
Wybiegną nam tańcząc na spotkanie.
Strumień cichą, wesołą melodią,
Rozmawia tam długo z leśnym echem.
Stój! Posłuchaj! Słyszysz?
Odpowiada nam teraz śmiechem.
Komentarze (7)
Ładny wiersz,kolorowy i wnosi ciepło oraz światło w
grudniowy wieczór.
Kwieciście, kolorowo i ciepło się zrobiło.
Och... miło... przepraszam... też się trochę
ogrzałam:)
Piekny obraz lata namalowalas piorem.
Rozmarzony wiersz i wiele w nim uczucia., do ktorego
powracasz.
Bardzo mi sie podoba. Pozdrawiam.
Trochę lata w grudniu... Dziękuję za trochę ciepła w
ładnym wierszu...
Wspaniały obraz lata wierszem opisany, cieplej mi się
zrobiło, gdy razem z Tobą mogłam przypomnieć sobie te
piękne słoneczne dni.
Trochę lata jesienią tobie miły chcę dać,
Żebyś lecąc nad ziemią siłą nie chciał go brać, podoba
mi się twój wiersz.