Lato
Namiętne lato, słońce żarliwie
rozpala nagi błękit nieba
zuchwały wiatr do ciał kochanków
w lepkim podmuchu czule przylega.
Drżące powietrze jak owoc jabłoni
gdy dotyk słońca je zarumieni
lekko faluje, napina gałąź
by owoc dotknął rosistej zieleni.
To drżąc, to falując niczym w gorączce
trawy się ścielą u bosych stóp
i płatki kwiatów omdlewają drżące
gdy żar powietrza nie zostawia tchu.
autor
Beata Guzy
Dodano: 2006-10-22 08:13:24
Ten wiersz przeczytano 513 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.