Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Lato

KIEDYŚ...
DAWNO TEMU
KOCHAŁEM
KOCHAC PRZESTALEM
OTCHLAN RZECZYWISTOSCI
SPRAWILA ZE MILOSC
ZGASLA
NIESTETY...
NASTEPNIE
NADESZLA ZIMA
ONA
PIEKNA
LECZ ZIMNA
TERAZ WIOSNA
CUDOWNA KOLOROWA
ALE NIE PISANA MI ONA
LATO
WSZYSCY ZE SZCZESCIA
WYKRZYKIWALI
LATO
JA SIE NIE CIESZYLEM
DALEJ SAM BYLEM
BALEM SIE
BALEM SIE ZE ZA ROK
ZNOW GDY LATO NADEJDZIE
W SAMOTNOSCI BEDE TRWAL
NIE BEDE WIDZIAL
NICZEGO
OPROCZ BRAKU
BRAKU OSOBY PRZY MOIM BOKU

autor

tomeksc

Dodano: 2007-11-13 17:57:48
Ten wiersz przeczytano 524 razy
Oddanych głosów: 3
Rodzaj Wolny Klimat Melancholijny Tematyka Miłość
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »