Leciutko, na palcach...
Przekroczyła próg uchylonych drzwi
sypialni,
żółtawe światełko padało na twarz śpiącego,
delikatnie ściągnęła okulary oparte na
nosie,
stronice gazety z szelestem spadły na
podłogę.
Odłożyła ją na nocną szafkę obok bukieciku,
całodzienne troski lekko zdmuchnęła z
powiek,
w powietrzu unosił się słodki zapach
fiołków,
zerwanych o świcie w przydomowym
ogrodzie.
Senny księżyc, zanim przysnął na
parapecie,
ujrzał uśmiech pod woalem tajemniczej damy,
kiedy ta natchnęła liryką romantyczną
duszę,
niczym mgła rozpłynęła się w świetle
latarni.
Komentarze (89)
Wyciszający wiersz wprowadzający czytelnika w lekko
melancholijny nastrój. Zastanawiam się czy owa dama to
był tylko sen czy była to rzeczywistość? Chciałbym aby
mnie tak ktoś natchnął, ale w rzeczywistości:)
Pozdrawiam Wando:)
Wenuszko - wprowadziłaś piękny klimat, że tylko
westchnąć po przeczytaniu. Każdy pragnie doznawać
takich chwil, bo przecież są piękne jak najpiękniejszy
motyl miłości.
Ładnie:-)
To zmęczenie zdmuchnięte z powiek bardzo mi się
podoba
Pozdrawiam wena48 :-)
ładnie, ciepło,rodzinnie
pieknie namalowany wiersz pozdrawiam
kaczorku, zmieniłam tematykę 'na dzień dobry' :)
Dziękuję niedzielnym gościom za przeczytanie, ciepło
Was pozdrawiam.
Romeczko :)))
Piękny, ciepłem namalowany, czuły obrazek prawdziwej
miłości. Pozdrawiam Wenuszko
Natchniony wiersz :)
Ach jak chciałoby się wiedzieć,
że ktoś nad nami czuwa.
Pozdrawiam serdecznie
Cudowny,widzę to oczami duszy.Pięknie i wiosennie.
Pozdrawiam serdecznie.
...dobra duszka ta dama...okulary zdejmie...gazetę
odłoży...i jeszcze te konwalie zerwana za dnia...oj
napracowała się, słusznie zmęczona...fajnie tak
poczytać, nie tylko na dobranoc....tak cieplej na
duszy...pozdrawiam serdecznie....
Bardzo leciutki i przyjazny klimacik nam stworzyłaś
Wandziu. może trochę za wcześnie na dobranoc ale to
nic, przeczytam jeszcze raz wieczorem.
Pozdrawiam z uśmiechem paa.
cieplutki wiersz:))
Ładnie :)