Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

z lekka głaskany obłędnym popędem

... pochlebcom




ach czy mnie ktoś goni bo wciąż jeszcze dyszę
i tętno o krocze się gniewnie ociera

kto doceni płeć i kolor policzków
gdy wiatr nie sieje garściami odwagi
trzymam sie nieźle wręcz jak łowca kiczu
a ręka unosi więcej niż rozum pozwala

już się nie modlę w poświacie drinków
trzymam twe włosy by ładniej się skłonić
lecz kto to doceni nim kozła fiknę
zamiast tłamsić klapsy lśniące tak niegodnie


a zresztą kto teraz czytać chce z dłoni
spłycać nieznane zamknięte otwierać

i tym co miarę znają.

autor

mirno

Dodano: 2007-11-12 01:10:28
Ten wiersz przeczytano 400 razy
Oddanych głosów: 3
Rodzaj Nieregularny Klimat Optymistyczny Tematyka Miłość
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (2)

Christos Christos

Zaczynasz zwrot ku jaśniejszej strony przekazu.
Wychodzisz z hermetyzmu. To bardzo dobry znak.
Pierwsze trzy cząstki bardzo mocne, wyraziste,
świetnie napisane. Końcowy dwuwers jednak jakoś nie
kupuję. Szczególnie "spłycać nieznane". Coś mi tu nie
gra.

ESTERA60 ESTERA60

Ten wiersz ma to coś w sobie, zmusza do myślenia.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »