Lenistwo
Bardzo lubię leniuchować,
Robię to od rana,
A, że wstaje dosyć wcześnie
Chodzę niewyspana.
Gdy już z grubsza mam za sobą,
Co pomniejsze prace,
To zwycięża we mnie leniuch
Idę z psem na spacer.
Potem, żeby mi do głowy,
Nie wpadły wygłupy
Biore torbę, dwa koszyki,
Idę na zakupy.
Po powrocie troche sprzątam
Chociaż czasu mało,
Obiad dzisiaj z dwóch dań tylko..
Lenistwo wygrało
Potem jeszcze mycie garnków,
To jak odpoczynek...
W końcu miotła i podwórko
Pozamiatam krzynę..
Małe pranie, prasowanie,
Tego zbyt nie cenię
Mąż już czeka na kolację,
A ja wciąż się lenię...
Już zaglądam w zakamarki
Mojej duszy mroczne...
Jednak nie ma co się złościć
Za chwile odpocznę.
Wciąż się czuję bardzo dobrze,
Nie stara, nie siwa,
Jednak walczę z jedną wadą
Jestem zbyt leniwa!
***
Komentarze (3)
:)))) Dzięki Twojemu wierszowi dowiedziałam się, że
też jestem leniuchem :))))
Dzięki DoroteK, to tak na zasadzie
przekory i trochę ironicznie,
pozdrawiam, M:))
;-))))))))) nie, no po prostu świetny wiersz, aż się
dziwię, że mimo tego całego lenistwa został napisany
;-) BRAWO :-)