Leniwa zima:)
Co tu się dzieje, co to za klimat?
Wiosnę przygniotła leniwa zima
nie chce się ruszyć wszędzie zalega
sypnęła w okna sypnęła w drzewa
leży i leży mrozi i dmucha
tu jakaś zamieć tam zawierucha.
Ptaki znów siedzą jak odrętwiałe
przydałoby się glisty kawałek
albo, choć mrówka mucha cokolwiek
zimo uciekaj nic tu po tobie!
A ona siedzi w białym serdaku
Nie chce się ruszyć, naturo ratuj!
Na to natura ręce rozkłada
brwi swe uniosła i tak, że gada:
świat się wykręcił i z tej przyczyny
rozleniwiły mi się dziewczyny
rok temu jesień zbyt długo była
dla równowagi posiedzi zima.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.