Leśna kałuża
Jesienny las ukazuję swą piękność
beztrosko
oddaje słońcu siebie w wysokich
konturach
w maleńkiej kałuży wyziera na świat
bosko
Pisząc, mam głowę w chmurach
Ubrane w zieleń drzewa okrywają się
wieczorną mgiełką
Spadają liście wirują jak pszczele
skrzydełko
Lustro kałuży oświetlone słońce ukazuję
piękność wszelką
Pisząc, na piękno mam ochotę wielką
Tajemniczy wieczór na piękno otwiera swoje
podwoje
babie lato jak boskie ciało owinie drzewa w
zwoje
zachodzące promienie wieszczą, ze lustro
kałuży pieszczą
Pisząc niezdarnie o pięknie, wiem,
otrzymam za swoje
Autor: slonzok
Bolesław Zaja
Komentarze (10)
Bolesławie dziękuje za ten wiersz
bardzo lobię spacery po lesie - rozmarzyłem sie - bo
ujrzałem cudowne leśne obrazy
pozdrawiam
Pięknie o jesieni.Pozdrawiam:)
patrzysz sercem, dostrzegasz piękno :-)
Pięknie, podoba mi się i to bardzo:) pozdrawiam
Ten, kto nie widzi w tych wersach piękna niech odleci
w kosmos. Mnie się bardzo podoba. Miłej niedzieli
slonzoku :)
ładnie:)pozdrawiam z "głową w chmurach":):):)
Piękna jesień - taką lubię:)
taki relaks w lesie to mój ulubiony Pozdrawiam
:)Miłego
Lubię las jesienią, więcej jest wiatru i tak drzewa
pięknie szumią. Taki dzwięk uspakaja i relaksuje.
Miłego
Lubię las jesienią, więcej jest wiatru i tak drzewa
pięknie szumią. Taki dzwięk uspakaja i relaksuje.
Miłego