Letni dzień
Siedzę latem w ciepłym cieniu,
i zatapiam się w marzeniu.
Myśli płyną po przestrzeni,
los marzenia w chmurki zmieni.
Dobrze w życiu by nam było,
gdyby nas tuliły miło.
Nasze życie nie sarmata,
los marzeniom figle płata.
Figiel różne chwile niesie,
spada jak złocista jesień.
A co tyczy się przestrzeni,
niech kosz marzeń w dobro zmieni.
Chmurki rozpylają pyłek,
marzeniowy sen bez zmyłek.
Aurę myśli stworzył cień,
jutro wstanie nowy dzień.
Dodano: 2013-03-22 21:15:38
Ten wiersz przeczytano 1593 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (6)
...nie wszystkim się rymy podobają,i nie wszyscy unią
tak pisać,Ty piszesz dobrze i w ciekawym stylu i pisz
swym stylem dalej,ja tak zwaną częstochowską
rymowanką piszę od zawsze nie tylko na beju i w cale
mnie nie przeszkadza ze komuś się nie
podoba,pozdrawiam.
A tu zawsze nagana za rymy gramatyczne...co tam ważny
jest przekaz a mnie się podoba:))) witaj w gronie
I co z tego, że gramatyczne rymy? Mi się podoba.
Cieplutki klimat i mądry przekaz. Pozdrawiam.
Bardzo fajny! Pozdrawiam:)
Strasznie gramatyczne rymy.
Może być.