Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Letnią porą

Niebo było szare, chłodne i odległe, nieco zaróżowione jak zwykle tuż przed świtem. Ponad świerkami pojawiła się
świetlista poświata jak wokół prawdziwego anioła. Z każdą chwilą unosiła się wyżej przejrzysta, nasycona jaskrawym światłem. Powietrze z zapachem skoszonej świeżo trawy, której zielonkawe pokosy kojarzyły się z kawałkami błyszczącego atłasu. Pola uprawne podzielone na działki wyglądające jak szachownice, obrzeżone złocisto kwitnącym rzepikiem i upstrzone czerwonymi makami przypominały kolorową kołdrę. Zagon słonecznika czekający
na jesień, bujna koniczyna tuż przy drodze i pastwiska jak skrawki zielonego aksamitu. Różowawe złoto dojrzałych łanów zboża z czymś miękkim i puszystym,
co chciałoby się pogłaskać. Lasek z paprociami poruszanymi przez delikatny powiew wiatru i jagodami jak klejnotami
błyszczącymi wśród zieleni. Rankiem zaczęły docierać odgłosy zwykłego letniego dnia. Dźwięki pracujących
kombajnów przypominające brzęczenie pszczół, z daleka wyglądały jak małe zabawki zostawiające za sobą klocki.
Za polami szosa jak popielata wstęga ciągnęła się przez pagórkowatą okolicę porosłą drzewami i paprociami nakrapianymi kępami polnych kwiatów. Po rowach wysoką trawą przyginaną przez cichy jęk wiatru wyglądającą jak przygładzone ręką futro. Mała, porośnięta dębami dolinka, na której dnie wił się wartko płynący, błękitny strumyk.
Ponad jego brzegami przelewały się promienie sierpniowego słońca ,a poniżej niewielki mostek. Nieco dalej stary młyn wodny, za nim rozciągała się wioska z domami jak nieszlifowane kamienie
w topornym naszyjniku. Odjeżdżając patrzyła jak mijany krajobraz ucieka wraz z tym, co się wydarzyło.

Tessa50

Do tadeuszka: nie podoba się, więc nie czytaj i nie będziesz taki zgryźliwy...

autor

Tessa50

Dodano: 2011-08-10 09:55:46
Ten wiersz przeczytano 972 razy
Oddanych głosów: 24
Rodzaj Wolny Klimat Melancholijny Tematyka Przyroda
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (18)

DoroteK DoroteK

piękne widoki, prawdziwie letni krajobraz, tak właśnie
mogłaby się zaczynać albo kończyć ciekawa powieść :-)

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

Znowu zestaw bliskoznacznych przymiotników aż się robi
niedobrze a geddeon wszędzie się zachwyci pod każdym
wierszem bo zbiera sobie punkty.

geddeon39 geddeon39

Piękne pejzaże, magiczna pora żniw. Super:) Pozdrawiam

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »