Letnie przygody
***
Cud dziewczyna w mieście Gdyni
czarowała w skąpej mini
lato było
się skończyło
teraz dziecię w wózku kwili.
***
W lecie znana z plaż w Juracie
pracowała na etacie
nocna zmiana
kac od rana
głód pieniądza w skromnej chacie.
***
Podstarzały playboy w Mielnie
nagą klatę prężył dzielnie
wciągał brzuch
/jadł za dwóch/
główny efekt wypadł miernie.
***
Raz żeglarze na Mazurach
zamiast płynąć dali nura
w wodę czystą
zbyt ognistą
białe żagle w czarnych chmurach.
Komentarze (18)
zabawne i prawdziwe :)
Podobają mi się twoje limeryki, są ładnie skrojone na
miarę dowcipu.
Faktycznie że letnie przygody..super
wszystkie..powodzenia
Duża przyjemność z lektury, świetne limeryki.
admiruję słowa, mistrzostwo formy, dowcip i
błyskotliwe pointy. nic więcej nie da się pochwalić:)
brawo
bardzo wdzięczne limeryki, doskonałe w czytaniu
no tak widoczki znane - w tych limerykach swietnie
pokazane-pozdrawiam
Super limeryki!
bardzo fajne...pozdrawiam
Swietne letnie limeryki w dobrym stylu..pozdrawiam
prawdziwa lekcja z życia, bardzo dobre te limeryki,
pozdrawiam :)
bardzo fajny smieszny wiersz ale przede wszystkim
mądry i ciekawy...
Ciekawe czy Twoje przestrogi wezmą sobie na rozsądku
łono, bo może na wiosnę powiększyć się bejowe
grono...;)))
Wszystkie takie "z życia wzięte".I udane:)
prawdziwie lekkie, plażowe LIMERYKI, choć drugi i
ostatni skłaniają do głębszej refleksji; PZPR nie była
tak postępowa w działaniu, jak Ty w pisaniu :)