Letnie ukojenie
Niosę Ci kosze owoców pełne
otulam twoją nagość bawełną
i karmię usta słodkim nektarem
natura rzuca miłosne czary
we włosy wplatam kwiaty pachnące
dziś Ty królową jesteś na łące
Niosę Ci kosze owoców pełne
otulam twoją nagość bawełną
i karmię usta słodkim nektarem
natura rzuca miłosne czary
we włosy wplatam kwiaty pachnące
dziś Ty królową jesteś na łące
Komentarze (47)
letnie łąki choć powinny mieć tylko trawę usiane
pięknymi kwiatami:)
gdy piękne lato
to i na łące
spełnić się mogą
sny czarujące...
pozdrowionka...
Ależ, mnie wystarczą poziomki:)))
Ladnie, subtelnie, podoba mi sie:)
Powiało erotykiem i to bardzo, mhmmmmm kusisz owocami
ojjjjj kusisz…
Pozdrawiam serdecznie i z uśmiechem:)
Subtelny erotyk. (można by go trochę "podkręcić") Dwa
ostatnie wersy mają zbyt banalne rymy, może spróbuj je
zamienić? Pozdrawiam serdecznie
Ładnie. Tylko te "wargi ust" dla mnie dziwnie brzmią,
a może "i karmię usta słodkim nektarem"?
Ale autor wie najlepiej jak ma wyglądać jego wiersz.
Miłego wieczoru.
Piękny erotyk wśród natury.
Pozdrawiam serdecznie.
ach poczuć się królową na łące
pozdrawiam serdecznie :)
No pieknie pieknie :) Pozdrawiam
Mój komentarz, do komentarza kaczorka:-) :-)
Ani ja:-) :-) :-) :-) :-) :-)
Ani ja:-) :-) :-) :-) :-) :-)
Właśnie eis zastanawiam dlaczego ja nigdy nie robiłem
"tego" na łonie natury :}
Pozdrawiam
Romantycznie :)