Letnio

i ciąże jeszcze zostają. czasami. po tych wiosennych
uniesieniach :-)

Przy świeżym, młodziutkim beaujolais nouveau przyjdzie
zaduma wsród jesiennych liści...
Jednakże nie uprzedzajmy wypadków!
serdeczności

A jak się nie zgodzę, to co?
Dlaczego tylko trawy?
A gdzie kwiecie?
Przecież aromatem zalewa przestrzeń i to nie koszonych
traw, a kolorowych dywanów po miastach.

Wiosna nie tylko się uniosła, ale i wybuchła.

Jak widać trąciłem odpowiednią struną.Każdy z nas jest
inny i inaczej przeżywa skojarzenia chociażby ze
(zdawałoby się zwykłą) niezwykłą trawą ;-) Dziękuję
Wam wszystkim za pochylenie się nad twórczością.
Pozdrawiam

ciekawie:)miłego

ciekawe ...a później będzie jesiennie rdzawo i
smutno...
pozdrawiam:-)

I tak bywa.Wtedy letnie trawy budzą tęsknoty.

One Moment ciekawa myśl, ale te trawy zazwyczaj są
koszone albo wypalane:)) Tak u nas je widzę:))

Letnia laka potrafi przyciągnąć zapachami i barwa.
Nawet gdy skoszona ma swój niepowtarzalny zapach.
Pozdrawiam slonecznie

Nie zawsze tak bywa. Zgrabnie napisane. Pozdrawiam.

wiosenne ścierniska
nasycą
jesienne wrzosowiska

Zachwycam się zwyczajnie takim krótkimi formami

w letnich trawach
zabłądziły
wiosenne uniesienia

wiosną zalani
czerwienią
latem zielenią traw

Pozdrawiam z ukłonem

może nie wypali się do końca,,pozdrawiam

A potem już tylko wypalone żarem ;-) Klasyczne haiku
to nie jest, ale przecież nie w tym rzecz...

Trafna uwaga :)