Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Lilie

Blady świt jaśniejący za oknem
Biała lilia w szklanym flakonie
A ja w deszczu smutków moknę
Od współczujących ludzi stronię

W pudełku od zapałek – kamyk,
Malutki, niebieski i śliski,
W drzwiach zardzewiały zamek
Pies przeze mnie płaczu bliski

Rozrzucona pościel na łóżku
A ja w niej zaplątana jak duch
Na biurku wody cienka strużka
Zza okna leci bielutki puch

Moje włosy i chaotyczne myśli
Wzburzone jak fale na morzu
Toczą ze sobą szalony wyścig.
Na zimnym mleku wyrósł kożuch.

Czerstwa bułka obok szklanki.
Mi wystarczy tylko ta woda...
Wypadł kamyk... puściły ścianki
Toczy się po biurku... szkoda...

Wstaję gwałtownie jak huragan
Biegnę w piżamie na cmentarz
Zostawiam za sobą swój bałagan
Może jeszcze mnie pamiętasz?

Lilia na twojej mogile rozkwitła
Przeze mnie posadzona, czerwona
Pamiętasz..., bo kwitnie, nie uschła
Dziękuję... jestem uszczęśliwiona...

autor

Kasia

Dodano: 2004-06-11 14:26:24
Ten wiersz przeczytano 721 razy
Oddanych głosów: 8
Rodzaj Rymowany Klimat Melancholijny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »