LIMERYK
Pewien mieszkaniec, wioski Konopki.
Na bóle brzucha, otrzymał czopki.
Ulotki wcale nie czytał.
Zachłannie w boleści łykał.
Musiał z rozstroju, dostać galopki.
Zenek 66 Sielski
Pewien mieszkaniec, wioski Konopki.
Na bóle brzucha, otrzymał czopki.
Ulotki wcale nie czytał.
Zachłannie w boleści łykał.
Musiał z rozstroju, dostać galopki.
Zenek 66 Sielski
Komentarze (41)
Wspaniały limeryki wprowadził mnie w wesoły nastrój.
Pozdrawiam serdecznie z uśmiechem wiosny.
Witaj Zeniu,
Świetny limeryk i choć z zasady są dowcipne, Twój jest
mega zabawny. Pozdrawiam cieplutko i ślicznie
dziękuję, za Twoje przesympatyczne komentarze, które
bardzo sobie cenię:)
Tak to bywa, gdy ulotek się nie czyta, a warto, bo
przez nieuwagę można nawet wyciągnąć kopyta ;) Miłego
dnia Zenku.
hehe fajny:):)
Świetny ubaw. B. dobry limeryk. Pozdrawiam
Oby miał toaletę blisko.
Super.
Pozdrawiam:):)
I super.Limeryk oczywiście, a nie sytuacja mieszkańca
Konopek.
(a przy okazji - mieszkanka by się zwała konopielka?)
no cóż, lek przyjął :),,,pozdrawiam :)
Ha ha ha, biedaczek:)
:) okropne
cudnie, super :-)
Świetny limeryk, a te uwielbiam, bo w nich cała
mądrość, hej☺
Ostatnia nadzieja wegielek. Serdecznosci.
Witaj Zenek i gratuluję. Zapraszam do mojego tez
wesołego. Pozdrawiam
Za komentarze wszystkim Serdecznie dziękuję napisać
coś jeszcze planuję
Pozdrawiam z Serca