LIMERYK O ARTYŚCIE PRAGNĄCYM...
Artysta-malarz ze Szczecina
w tyłku miał żonę, chciał mieć syna
szukał więc kandydatki
do roli zastępczej matki
lecz urodziła się córka Malwina.
autor
Iwona_Mościcka
Dodano: 2010-02-15 06:33:43
Ten wiersz przeczytano 619 razy
Oddanych głosów: 7
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (6)
ja miałam też być chłopcem,a nie 3 z kolei córką...za
to w kolejnym pokoleniu wnuki wynagrodziły dziadkowi
Tak to zdrada nie popłaca..Coraz bardziej limeryki
lubię :)..M.
Pieknie Iwonko. Moj kolega pragnął syna,
ma trzy piekne córy.
Pozdrawiam serdecznie.
świetny :) pozdrawiam
Bardzo fajny.Pozdrowienia.
Świetne poczucie humoru, dobry limeryk, pozdrawiam:)