LIMERYKI
NA RATY Z PROSTATY
Młoda niewiasta z stacji Kabaty,
w niedużym kiosku sprzedaje kwiaty.
Jej kłopotem - popuszczanie,
to jest przykre niesłychanie.
Siusia na raty - pewnie z prostaty.
BEZ STRATY BOGATY
Żeglarz z nadmorskiej wioski Juraty,
starał się prędko zostać dzieciaty.
Wierności w rejsach dochował,
lecz ktoś z żonką kombinował.
Nie ma straty! W dzieci jest bogaty!
autor
Zenek 66
Dodano: 2017-10-07 09:32:10
Ten wiersz przeczytano 3233 razy
Oddanych głosów: 40
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (45)
dobrze zarabia, nie ma go w domu,
ona daje byle komu, ale on jest wyrozumiały...
byle dzieci dobrze miały.
Pozdrawiam serdecznie
Bez straty rogaty hehehe Zenku świetne oba, z
przyjemnością się czyta, pozdrawiam w sobotni wieczór)
Ta niewiasta to chyba po operacji ;)
Pozdrawiam Zenku :)
świetne z humorem - dzięki za uśmiech:-)
pozdrawiam
Fajne:)
Pozdrawiam:)
Jak widać Zenku nie tylko w pisaniu bajek jesteś
dobry,
z tą prostatą to już mocno absurdem pojechałeś, ale o
to w limerykach chodzi.
Pozdrawiam serdecznie :)
fajne limeryki
lecz zastanawia mnie ta u niewiasty prostata??
pozdrawiam:)
Koplido, Isia05 Bardzo dziękuję za miłe komentarze
Pozdrawiam Serdecznie
Bardzo, bardzo fajne, wesołe te Twoje obydwa
limeryki.
Pozdrawiam. Miłego dnia...
Zenek Twoje drugie oblicze satyryczno limeryczne -
doskonałe
pozdrowionka
świetne limeryki!
przecież wszystkie dzieci są nasze (byle choć trochę
podobne)
pozdrawiam, miłego dnia :)
Agaromku Chacharku bardzo dziękuję Miłego dnia
Piękne życiowe limeryki z Zenkowej /ha ha/ fabryki.
Na wesoło i z dystansem do pewnych potencjalnych zajść
:) Pozdrawiam :)