Limeryki pierwsze cztery
Drodzy przyjaciele. To są pierwsze w moim życiu limeryki wobec czego proszę Was serdecznie o odrobinę wyrozumiałości, żeby nie były ostatnimi :)
Wierszokleta z miasta Hel
w swych ambicjach znalazł cel.
Sprośne pisze wierszyki
i nazywa limeryki.
Już go wyspowiada kler.
Szewc dratewka z Wejherowa
buty ludziom reperował.
Kawał kutwy
skąpi dratwy
więc na boso sam drałował.
Dzielnicowy z miasta Puck
mandatowy to był zuch.
On nawet za kwiaty
wystawiał mandaty.
Aż mu jeden gębę stłukł.
Pewien złodziej pod Malborkiem
ruch pociągów wstrzymał korkiem.
Przy kradzieży z torów szyn
wpadł na miejscu w łapy glin.
Czas do ciupy z tym potworkiem.
Komentarze (52)
tylko pamiętaj o ilości sylab w wersach najlepsze są
10 10 7 7 10
jako miłośnik i autor m.in limeryków uważam ,że jak na
pierwsze są zupełnie niezłe
Z limerykami jest taka zabawa albo my, albo one
wrabiają... :)
Dziękuję serdecznie za ten kciuk do góry ...ale to
tylko wiersz taki sobie ...ja mam wspaniałą ... żonę
znam ją już prawie 51 lat ...pozdrawiam serdecznie ...
Wszystkie bardzo dobre ...
Wiesiołek,kowalanka i Zakochana w wietrze - dziękuję
Wam bardzo :)
Bardzo fajnie się czyta z zaciekawieniem:)pozdrawiam
serdecznie
Uważam, wbrew przekonaniomZnawców, że nie ma sztywnych
ram dla tej formy wypowiedzi. TWOJE da bardzo udane,
duszek kpiaco - ironiczny chichocze,klimatycznie
kręcisz
Zabawne, takie pierwsze a już rozśmieszają..
Pozdrawiam z ciepłym uśmiechem...
Dziękuję sisy89 :)
Bardzo udane!
Pozdrawiam serdecznie :)
JoViSkA dziękuję. A rad a nawet krytyki słucham zawsze
uważnie, więc może będzie lepiej :). Pozdrowionka. :)
Pomysł świetny, początki są zawsze najtrudniejsze,
posłuchaj rad weny co do ilości zgłosek w wersach,
resztę się wyklepie :))) Brawo! Do odważnych świat
należy :)
MGŁ- no to osiągnąłem swój cel :). Pozdrawiam miło.
Świetna robota:)
Mnie się bardzo podobają:)