Limeryki po remoncie 4
Staruszek z wioski gdzieś pod Malborkiem
,
puszczał wciąż gazy z czarnym humorkiem.
Poszedł więc do proktologa,
ten rzekł:,,operacja droga,,.
Zalecił mu zatkać otwór korkiem.
Kiedyś pewna pani pod Nieporętem,
obdarzona dużym temperamentem.
zaprosiła pana w gości,
bo słynął z ,,nieruchomości,,.
Noc przeszła –okazał się impotentem.
Śpiewak operowy spod Przechlewa,
Gardła w zimowe dni nie wygrzewa.
Kiedy zaś zamiast lipy,
pije wódkę -od chrypy
potem wyłącznie cienko on śpiewa.
Komentarze (14)
+- srednio: dopracuj! może będzie lepiej
hmmm... dość obsceniczne limeryki ;-)
+++ :)
+ :-)
Dobra dawka humoru i uśmiechu :)
Pozdrawiam Maćku :)
Jak zawsze bardzo z pomysłem.
:)))) Dobrego dnia Maćku:)
Ale się uśmiałam.I tego mi było trzeba. Miłego dnia.
No jakże by inaczej, po uśmiech do ciebie przyszłam i
nie zawiodłam się :=
Pozdrawiam Maciejku :*)
☀
Aż tutaj czuję te gazy.... ;)
Fajne limeryki Maćku.
Pozdrawiam i do rewizyty zapraszam.
Wszystkie bombowe ! :))) Maćku - w limerykach
doszedłeś już do perfekcji.
W pierwszym jedynie zrezygnowałabym z " że"( wyrównasz
do 8 sylab ) :
ten rzekł - operacja droga.
Pozdrawiam :)
Bardzo fajne,to jest to!!!
świetne:)
pozdrawiam
świetne:)
pozdrawiam