Limeryki rodzajowe :)
Limeryk palącej złości
Napalony jegomość z Przemyśla
"Dam popalić wnet komuś"- pomyślał.
I tak spalił mosty
na złość dla starosty.
Tamten fajki do paczki mu wysłał.
Limeryk nieproszony
Raz namolny z Zamościa jegomość
na przezwisko: "pasażer Nostromo"
tak się uniósł gniewem,
że czarną polewę
całą zniszczył -z talerzem ją wchłonął!
Limeryk motoryzacyjny
Automaniak z dalekiej krainy
chciał z fasonem dojechać do gminy:
"Ale bez paliwa źle...
Gdzie perpetum mobile?!"
Dosiadł osła na oklep dla kpiny!
Komentarze (3)
Wiem jak trudno jest pisać limeryki. Twoje są dobre.
Na Tak.
Dobre limeryki :) nie ma to jak osioł na bio-paliwie!
Całkiem zgrabne limeryki - wiem coś o gminie - ale nie
zazdroszczę temu automaniakowi na ośle podróży i
jeszcze na oklep.