Limeryki z różnych stron

Najbardziej spodobał mi się mini o Lwicy.

Świetne limeryki,podobają mi się.
Pozdrawiam serdecznie.

Brawo....szczególnie za ten "minilimeryk"...- lubię
takie minidoświadczenia....a nie trzymanie się
sztywnych zasad.....

Wpadł do wody i wzięli go diabli . Eh!

gdy żądamy nazbyt wiele zostaniemy z wielkim zerem (;

"tam Izę" w pełni akceptuję, pomysłowy i pożądany w
krótkich formach dokładny rym , tu do "Tamizy - za to
brawo; też wolę klasyczną budowę limeryka, ale dzisiaj
panuje ogromna dowolność w ich pisaniu; mini-limeryk
niezbyt udany, bez zaskoczenia i czemu Stirlitz w
puencie, do rymu, czy jestem jakaś niedouczona,
chociaż kim był wiem, nie widzę związku z lwem :)

ciekawe, przyniosły uśmiech...dziękuje :)

a mi się podobają i humor na cały dzień
zapewniają-najlepsza to ta Iza co skończyła jej się
wiza..

Na cały dzień mam zapewniony dobry humor ;)

w drugim limeryku wydaje mi się że wyraz "tam" jest
zbędny i bez niego rytm jest zachowany mimo braku
zgłosek a płynniej się czyta ;) - pozdro :)

Zabawne, ale nie wiedziałam, że Stirlitz był spod
znaku lwa (a może tylko lwem salonowym?) :) pozdrawiam

wiesz co myślę o limerykach nie standardowych , ale
życzę mnóstwa głosów