Limeryki uzależnione
Poczuł (korko)ciąg Jan pod Poznaniem,
więc zrobić w barku chciał odkurzanie.
Prawie jak kurze,
zniknęły w „rurze”
wszystkie truneczki; takie miał ssanie.
Strojnisia Fela z centrum Warszawy,
nakrycia głowy zmienia dla wprawy.
i w tym ferworze,
o!..dobry Boże,
abażur w sklepie zdjęła z wystawy.
autor
kasztanowiec
Dodano: 2013-02-24 19:53:06
Ten wiersz przeczytano 2408 razy
Oddanych głosów: 30
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (29)
:):):)
Pozdrawiam serdecznie.
Sztuka udana - do śmiechu. Podziwiam - muszę
spróbować. Serdeczności.
Świetne, uśmiałam się :)
Fajne! Przypomniała mi się pewna fotka na jednym z
portali. Spróbuję wkleić tutaj link :
http://www.garnek.pl/kenaj65/24078731/sila-oddzialywan
ia-reklamy
Takie tam luźne skojarzenie :)
pozdrawiam.
A potem Fela – ta, co z Warszawy,
skradła w seks shopie tak dla zabawy,
wałek z okrągłym końcem
z myślą o swojej norce...
- W domu wyciąga – termos do kawy.
Niezłe trzęsibrzuchy z Twoich limeryków. Pozdrawiam:)
Hihi ..Karl a to dobre !!
I teraz chodzi, jak lampa świeci
toć to reklama sklepu z lampami
szkoda tylko że świecenie...
ma przykryte – rajstopami
Pozdrawiam serdecznie
:-) :-) :-)
super pomysły!
jeśli można, wydaje mi się, że /Aninie/ to zbyt
odległy rym - może /Jan pod Poznaniem/, albo jeszcze
coś bliższego?
przed /takie/ i /i/ myślnik lub przecinek,
to w sumie drobiazgi, ale może rozważysz:)
pozdrawiam
hihihi...choć masz parcie na kapelusz, abażura w
sklepie nie rusz :):) odkurzanie też niezłe :)
Bardzo fajne limeryki! Pozdrawiam!
Dziekuje Krzemanko ...kupuje... lepiej
Fajne, dzięki za uśmiech. Ostatni wers w drugim, jakoś
mi nie bardzo
pasuje. Może zmienić na np "abażur w sklepie zdjęła z
wystawy", lub inaczej? Wybacz marudzie. Miłego
wieczoru.
limeryk na dobranoc super, dobrze się go czyta
pozdrawiam ;))