Lipami
Wiersz w wersji oryginalnej...
lipami na początek się zachwycam
lecz ile można
upajać się samym zapachem
bo potem może nie być
już tak łatwo
i nawet słońce nie zdoła
nas uchronić
i nawet lato nie sypnie złotem
jak zawsze
a może to jest tylko tak na chwilę
może zapomnisz
może ja zapomnę
nim wokół wszystko zbrązowieje
nim ustaną ciepłe wiatry
możliwe że wszystko
będzie czekać
na nasz powrót
Jestem ciekawa co myślicie... bo mam też wersję poprawioną;-)
autor
waffelka
Dodano: 2013-09-08 10:57:56
Ten wiersz przeczytano 1090 razy
Oddanych głosów: 14
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (17)
Mam nadzieję, że będzie czekać...:-) Piękny wiersz
Basiu, z nutką niepewności, drżącą nadzieją...(Wiesz
jak lubię Cię czytać, więc nie krzycz już na mnie, ok?
:-))))))) Ciekawa jestem bardzo drugiej wersji,
śmiało ! Pozdrawiam ciepło :-)
Wiersz z niepewnością ale i nadzieją, podoba mi się,
lubię wiersze z niedopowiedzeniem...pozdrawiam:)
Przed chwilą napisałam komentarz
i coś mnie usunęło.
Bardzo ładny wiersz, w tej wersji
mi się podoba. Pozdrawiam serdecznie.
Ładnie...:) Pozdrawiam, waffelko :)
Wiersz z nadzieją.Bardzo ładny.
:)
Refleksyjny,podoba mi się pozdrawiam
Ładna refleksja, często wiersz poprawiony wcale nie
znaczy lepszy, więc chyba lepiej zostawić jak jest :)
Bardzo ładny wiersz, nadzieja, pozdrawiam cieplutko
Trudno zajac stanowisko nie znajac tej drugiej
wersji.Niemniej jednak wiersz mi sie podoba:)
Pozdrawiam
Ta wersja bardzo mi leży, nie znam drugiej, ale czasem
bywa tak, że różne wariancje mają w sobie swój własny
urok.
Pozdrawiam
:)
bardzo ładnie z nadzieja na powroty chwil których
trudno zapomnieć ...mam nadzieję że druga wersja jest
równie dobra jak ta :-)
pozdrawiam
Świeże, wakacyjne uczucie - jestem ciekawa tej
skróconej wersji, może dołożysz. Ta podoba mi się :)
Masz rację Malanio... poprawiona - skrócona;-)
Podoba mi się w tej wersji, a poprawiona pewnie
skrócona:))