Lipcowe nuty
lipcowe nuty grają dzisiaj smętnie
płatek różany do kałuży zerka
z ciepłej pościeli snom się odejść nie
chce
wtuliły nosy w marzeń piękny jedwab
i tylko jeden roztargniony promień
wygładził nieba zachmurzone czoło
spłynął po kroplach tęczowym potokiem
obudził wszystko co spało wokoło
otulił złotem grające ruczaje
rozjaśnił lico strofie bałamutnej
wstawaj kochanie wypijemy kawę
w tej filiżance z czułym pocałunkiem
Komentarze (26)
Ciepło i ślicznie.
Pozdrawiam Magdo.
Cieplutko i pieknie:)
Pozdrawiam:)
Dwa ostatnie wersy - NAJ.
Prawie maj.
Mało bywam ostatnio, a u Ciebie wciąż cieplutko i
miłośnie:).
Kawa zawsze dobra we dwoje :)
Wiersz przyjemny w odbiorze. Miło było przeczytać:)
Pozdrawiam:)
Bardzo zgrabny, bardzo ładnie napisany wiersz.
Pozdrawiam:)
Jak zawsze - bardzo ładny wiersz.
Zamiast
"płatek różany w lustra kałuż zerka"
czytam sobie
"płatek różany do kałuży zerka"
bo skoro jeden płatek, to chyba powinno być "w lustro
kałuży", ale może się mylę. Zamiast"piękny jedwab"
czytam sobie "gładkijedwab".
Podobnie jak wena , myślę że w ostatnim wersie powinno
być "ze ze słodkim" zmiast "z słodkim", a może zmienić
za "z czułym". Mam nadzieje, że autorka wybaczy mi te
trzy grosze:) Miłego dnia.
Filiżanka kawy ze* słodkim pocałunkiem rozbudzi
zmysły i o to chodzi, żeby poranek w tle z letnią
przyrodą był uroczy. Ładny wiersz Magdo miła :))
Uroczy poranek :)
magdusiowy wiersz :))
Przyroda - tematyka
jest wdzięcznym tematem
pozdrawiam