Lipiec
przyszedłem w lipcu
lipiec jest we mnie
lipcowe burze
słońca promienie
lipiec spokojem
tchnie woła w drogę
dlatego w lipcu
chciałbym też odejść
autor
Czarek Płatak
Dodano: 2019-07-10 09:56:51
Ten wiersz przeczytano 1182 razy
Oddanych głosów: 30
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (29)
Ty sie nigdzie nie wybieraj ;)
Nie będę doradzał, który miesiąc najlepszy na
odchodzenie.
Nie czas na to Czarku.
Pozdrawiam
Tak, lipiec to lata perła bezcenna.
A na ostatnią drogę miesiąc i tak nam wyznaczy los, a
my możemy tylko sobie pomarzyć.
Pozdrawiam serdecznie :)
lipcowe sytuacje... daty chwile momenty... do
zapamiętania w sam raz jeśli są powtarzalne...
Ja mam dwie corki urodzone w lipcu :-) dla mnie to
bardzo szczęśliwy miesiąc :-)
Boję się że mi sierpień na ostatnią drogę przesądzony
Zgrabnie z głęboką refleksją... pozdrawiam
To ja życzę, żeby się Tobie dzieci w lipcu rodziły. A
potem wnuki i prawnuki.
brat nie dosiadał, bo nie mam brata.
pozdrawiam :):)
Ciekawy przekaz. Msz w lipcu szkoda odchodzić,
październik i listopad lepiej pasują na tę okazję.
Miłego dnia:)
Ładnie, z upodobaniem, Czarku! :)
Urodzinowe refleksje? To wszystkiego naj...
Pozdrawiam
dla mnie - jeśli nie o śmierci, to w każdym razie o
przemijaniu, w ciekawej refleksji o nieuchronności;
trudno powiedzieć o nastroju, że pogodny, ale w pewnym
sensie pogodzony. pozdrawiam ciepło:)
w lipcu mam imieniny więc może być, byle nie upalny.
Kocham wrzesień- pewnie coś jest z tymi urodzinami...
A moim ukochanym miesiącem jst maj, bo po długiej
smutnej zimie wszędzie radość kwitnie i chce się
żyć... Pozdrawiam serdecznie, a lipiec też lubię :)
Mam nadzieję, że dopiero za 50 lat :)
Tymczasem pisz Czarku, bo dobrze Ci idzie! :)
A jeśli dziś masz urodziny...to wszystkiego naj!!!