......List......
Dla innych nie jest to nie wiersz, lecz dla mnie nim jest, bo wyraża szczere uczucia...
Piszę do Ciebie ostatni list...Wiem, że już
sie nie spotkamy, nigdy szczerze nie
porozmawiamy. To co było NASZĄ wielką
miłością, dzięki której żyliśmy zamieniło
się w popiół niepamięci i bólu...Po co
było kochać???Czy to w co wierzyliśmy już
na zawsze umarło????Nie chce już żyć bez
Ciebie, bo Ty jesteś moim życiem.. Los nas
rozdzielił..Nie dał nam smakować
najpiękniejszego uczucia jakim jest Miłość.
Życie dało nam siebie, lecz także i ono
rozdzieliło nasze drogi, nasze myśli i
uczucia.Teraz każde z nas ma swój
świat...swoje marzenia...swoje
myśli....Lecz ja nie pogodziłam się z tą
rozłąką. Nadal wierzę w to, że kiedyś nasze
serca zamienią się w jedną całość, że
będziemy życ pod tym samym Niebem. Brakuje
mi przeszłości - naszej przeszłości -
naszych wspomnień i szeptów..Oddałabym
wszystko, by Słońce rozświetliło nasze
drogi, księżyc użyczył swojego blasku a
gwiazdy pospełniały marzenia..oddałabym
wszystko...by nasze serca biły jednym
rytmem. Pamiętaj, że ja będę zawsze przy
Tobie...i niczym anioł stróż będę Cię
zawsze chronić........
Dziękuję za wszystko....Przepraszam...
Kochałam, Kocham i zawsze będę Cię
Kochać...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.