List
Jestem poeta prostego słowa,
zjawą z szarego ekranu,
dziennikarzem, który przedstawia suche
fakty.
Maluje świat, siebie , innych , moje i ich
uczucia,
takimi jakie są, takimi jak je widzę -
czarno - białe, a nie kolorowe jak
tęcza.
Nie potrafię utkać wiersza składającego
się
z wielu pięknych metafor, wyszukanych
epitetów,
czy wielkich porównań.
Nie czuję wonnego zapachu,
słodkiego jak kobiece usta smaku,
i delikatnego dotyku liryki.
Nie jestem poetą, który bawi się jednym
słowem
i wyplata z niego cały wiersz pięknem
przepełniony.
Ma liryka ma swoją codzienność, jak lektura
gazety porannej.
Nie jestem cieniem nocy, który czerpie z
pełni księżyca,
nie szukam inspiracji w krwawych
sercach,
z których jednak krew nie wypływa.
(nie wierzę w dymiące wdziękiem
papierosy...)
Tylko czasami zamykam powieki...
by poczuć zapach palonego papieru, by
przelać kolorowe myśli,
i poczuć się jak liryczna strzała, która
trafi w wasze serca.
Insp."Senne podróże" Nieistniejąca audycja w Radiu Łódź
Komentarze (4)
Myślę że wszystkie wiersze są potrzebne nie tylko te
górnolotne każdy z nas jest inny
Ulubiony wiersz pani Ewy. Pozwalam sobie przypomnieć
może ponownie się spodoba. :)
A jednak wiersz nie taki obojętny kiedy autor chce
poczuć zapach i przelać kolorowe myśli:) Pozdrawiam..
mimo wszystko całkiem kolorowy wiersz Ci wyszedł.