Listopadowa refleksja II
Żeby nasze serca nie były nigdy zimne
jak te ciężkie płyty wykute z granitu
żeby choć trochę nasze tu życie dziwne
przypominało o raju utkanym z błękitu
żeby nasze serca zawsze pamiętały
o tych co już mieszkają na górze
my żywot mamy przed sobą cały
a z nim wszystkie deszcze i burze
żeby nasze serca miały też to serce
teraz ukryte przed złem drugie
aby nawet w małej tlącej się iskierce
życie było dla niej też długie
autor
Maciek.J
Dodano: 2016-11-02 06:34:16
Ten wiersz przeczytano 910 razy
Oddanych głosów: 13
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (11)
za wnną .. :))
żeby tak było wystarczy, by człowiek dla człowieka nie
był wilkiem
pozdrawiam :)
Tak powinno być
Żeby się spełniło :)
Bardzo ciepło i refleksyjnie.
Miłego dnia Maćku:}
W małej iskierce...
piękna refleksja.
Pozdrawiam :)
Piękne myśli, Maćku.
Pogodnego dnia
Oby tak było, jak mówisz.
taki to czas refleksji - o granitowym sercu też
myślałem ale już nie będę;) +++
Wszystkie Twoje "żeby" - niechby...
Takie to ciepłe w listopadowym chłodzie.
Rano niebo przejaśniło się, ale błękity sieją chłód.
Zostawiam ciepłe pozdrowienia.
żeby nasze serca zawsze pamiętały i o żywych i
umarłych