Z listu do A...
...kiedyś znajomego miałam listy z nim pisałam, szczerościa na szczerość odpowiadałam...
Dzisiaj niestety nie w głowie mi piękne
słowa
dziś mina ma już od rana minorowa.
Gościa będę dziś w domu miała
gościa przez którego ze złości trzęsę się
cała.
Życie jest piękne, prawda to znana.
Życie hm...dla podkreślenia swej
wyjątkowości
pokazuje mi dziś swe przeciwności.
Ale dość marudzenia
przeżyje, przetrwam, przeczekam w
ukryciu...
tak często było dotąd w mym życiu.
Fakt ostatnie roku pół skrzydeł mi
dodało
wolności smak pokazało...
w czasie tym żyłam prawdziwie nie
trwałam
nie czekałam, nawet się nie bałam.
Kiedyś dawno temu nikogo się nie bałam
za rogi brałam diabła każdego by sprawdzić
siłę i moc jego...
czy to słowa sarkazmem, czy myśli wzlotem
umiałam dać sobie radę z każdym
czortem.
Potem, co było potem- zapomniałam...
dziś znów wychodzi ze mnie buntowniczka
cała
znów radość mi sprawia gra słów
niebywała.
Gwiazda co mi w chwili narodzin
przyświecała
czerwona cała
swe zamiłowanie do walki mi
przekazała...
i choć brzydzi mnie przemoc fizyczna
to bawi walka metafizyczna.
Piwo, och piwo to nektar bogów
to droga do nieba progów...
zapach to upojny jego sprawia
że nim posmakuję już czasem
za nadto dokazuję(głowa ma słaba
taka)...
więc mi cenzura czasem zabrania takiego
dokazywania
(cenzura ta to nic strasznego, ani demony
ani upiory
to krew z krwi mojej i ciało z ciała
mego)...
przekaż mą duszę dziś swoim Bogom
by dodali sił mym nogom
bym się ucieczką zdążyła salwować
i w dziupli niebytu schować...
na przekór życia zakrętom
choć idę dziś drogą dla wolnego ducha
przeklętą
pozdrawiam ciepło:-)))
...znajomość wirytualna czasem bywa prawdziwsza od rzeczywistej...
Komentarze (2)
...życie ma przedziwne oblicza...niekiedy przyjaźń za
serce chwyta....
Przetrwałam ten wiersz, choć powiem szczerze, że
ciekawiło mnie kim jest ten gość tajemniczy i nie
dostałam odpowiedzi, niestety... wiersz jest opisem
ciebie i twojej siły, zaczyna się jednak jak zapowiedź
teraźniejszych kłopotów a potem ten problem umyka i
zostajesz TY