Liszki
Powiesiła Baśka
majtki w ogródku
pod drzewem,
potem szybko je włożyła
i do pracy biegiem.
Lecz w tramwaju
coś ją szmera
powoli po ciele,
przyklepuje i przysiada
lecz to nie pomaga.
Pobiegła szybko do pracy
zagląda w majteczki,
a tu łażą sobie po nich
dwie piękne Liszeczki.
autor
Jolanta Janus
Dodano: 2010-07-04 02:49:30
Ten wiersz przeczytano 1091 razy
Oddanych głosów: 0
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
Znajoma wyniosła kiedyś w kurtce pająka wielkiego jak
dwa paznokcie.. Brr