Litania do kości
W litości źródła słabości
Życia niesprawiedliwości
Pośród chwil świadomości
Między aktami złości
Niepotrzebnej aktywności
Licznej pomysłowości
I zachowań mnogości
Człowieku! Stój na baczności
Kryj się przed złem, które gości
Wciąż w serca Twego bliskości
Pamiętaj, by w swojej bystrości
Unikać zbieżności
Tak mi dopomóż Wielki
W majestacie jasności swej boskości...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.