LITANIA SERCA
Przed oczyma mymi,Ty
Błękit Twych oczu
I otulona twarz blaskiem szczęścia
Czuje Twą dłoń na ramieniu mym
Jak Twe serce szalenie bije
Wspominam ze łzami
Pamiętam smak Twych ust
Twój zapach i moc miłości
Lecz zapomnieć nie moge
Jak zabiłeś cząstke mnie
Tuliłeś,całowałeś
Nie mnie
Tak szybko pokochałeś ją??
A może słodko katowałeś mnie?
Nie przeczytałeś między wierszami
A ja teraz cierpie do dziś
Mimo łez i żalu
Mijając ruchome piaski
Wpadam w otchłań uczucia
Które się jeszcze dla Ciebie tli
Dlaczego?
Pytam siebie codziennie
Dlaczego nasze wspomnienia
A może już tylko moje
Kończą się słoną wodą
Która obmywa nie tylko policzki me
Ale pogłębia ranę w sercu
Dlaczego?
Dlaczego jeszcze o Tobie myślę?
Po tak silnie zadanym ciosie
Dla Ciebie powinna zostać pustka
Czy to była miłość??
Przed oczyma mokrymi,Ty
Czując ból wtulam się w Ciebie
Iluzja....
Ofiaruję milczenie złote
Zasłużenie daję słowo
żegnaj
"było minęlo" lecz bolu miłosci z serca nie wymaze.Człowiek uczy sie na błędach...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.