litera przemycona z czeluści
/nie uda się wyrwać myśli
bez dotykania krwawiącego mięsa/
odcinam łby hydrze
w mikrofali podgrzewając
zmodyfikowany półprodukt
po kilku godzinach wszystko ląduje w
koszu
nie ruszaj tego paskudztwa
torsje są niczym w porównaiu
z bólem pękających wrzodów
autor
Donna
Dodano: 2017-09-20 17:48:43
Ten wiersz przeczytano 1062 razy
Oddanych głosów: 25
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (46)
Donno - wróciłam na chwilkę. Napisałaś - /nie ruszaj
tego paskudztwa/. Otóz mam inne zdanie. Trzeba -
przynajmniej spróbować - uporać się z problemem. Takie
odkładane, spychane, upychane tworzą później pokłady
nie do skruszenia. I zalegają duszę. Odkładają się
koszmarami w psychice, a to skutkuje chorobami ciała.
też racja ... ból jest taki niedoniesienia ...
przepraszam wróciłem +++++++ plusik naprawiłem
dobranoc ...
nie skumałam :) ale tytuł mi się baaardzo podoba,
pozdrawiam :)
ewaes, dziekuje za odwiedziny, fakt tez nie znam bolu,
jesli chodzi o wrzody, ale znam kilka osob, ktore
zmagaja sie z ta przypadloscia. Usciski.
Odgrzebane to co było głęboko schowane faktycznie może
zabolec ( wrzody mi obce ale wiem co to torsje)
Podoba mi się
Pozdrawiam :*)
Wandziu to zwichniecie zawodowe to blogoslawienstwo
dla kazdego chorego... nie ma co wybaczac:)))
:) Danusiu wybacz ale to zwichniecie zawodowe daje
się czasem we znaki :)
Jeszcze raz serdecznie Danusiu :)
Wandziu, dziekuje za fachowa i druga tez fachowa
opinie. Masz racje. Moc usciskow.
O tak samo posiadanie wrzodów jest dostatecznie
bolesne a pęknanie to dramat ...Tak po lini zawodowej
;)) Potrzeby natychmiast chirurg i zabieg by nie
skończyło się zgonem Tak bywa równiez z naszymi
emocjami i uczuciami
POsiedzę i jeszcze pomyslę póki co pozdrawiam
serdecznie Danusiu :)
Anno, tak wlasnie jest jak napisalas. Usciski.
nie można pisać o bólu nie dotykając go
Assassin Fox, moze to influence, czytam Cie, wiec kto
wie, kto wie :)))
Klarysko, powiem dosyc glupio ale wstyd to krasc a
inteligencji wstydzic sie nie nalezy, slowa uznania
podtrzymuje... a co :)
ullala...grubo...a podobno to ja przesadzam :P
pozdrawiam :) buźka :)