Litwa kraj obiecany
Powstańcie z grobów na Rossie
żołnierze i prosty ludzie
królowie opuśćcie lochy
kościołów
nie zaglądajcie już pod sukienki
turystkom
niech piorun w progi uderzy
Litwa z dnia na dzień pustoszeje
kraj przez Boga obiecany
płynący mlekiem i miodem
więc co nam szkodzi
zająć mimochodem
dwa* do czterdziestu
nie ma się czego bać.
Ktoś trąbkę sprzedał, jeno sznur.
Chochoł jak stał, będzie stać.
Wilno cz.2 *Litwa liczy 3 i pół miliona ludzi, z czego milion pracuje za granicą.
Komentarze (8)
Wiersz wspaniały, dużo w nim serca.
Pozdrawiam..
Tak,historia sercem naszych ojców pisana -o a gdzie
ich nie było-pozdrawiam.
Kryha, co za pomysł! Jestem zdecydowanie za
likwidowaniem granic i innych barier, ale nie za ich
zmianą. Niech sobie pozostaną liniami na mapie, co to
komy przeszkadza? A Litwinom gratuluję własnego
państwa, cieszę się, że je mają i oby nasze kraje były
do siebie jak najprzyjaźniej nastawione.
kocham Litwę, jest urocza, mój dziadek pochodził z
Litwy...pozdrawiam
bardzo dobry wiersz. wielkie uznania. pozdrawiam miło.
Byłem w Druskiennikach w sanatorium miałem możliwość
chadzać śladami wielkiego naszego wieszcza.
zabrzmiał Twój wiersz jak pow. komentuje Wierny - ale
było co poczytać i skłaniasz do refleksji.
nasza fascynacja,lęki,obawy przed wschodem trwają od
wieków,z tego powodu pogubiliśmy wiele ważnych spraw
nad Wisłą.Dlatego jest jak jest,poruszyłaś bardzo
ważny temat,jestem na plus