Lodziunia
pierwsza rocznica śmierci mamy
w piwnych oczach
mieszkały
chochliki
drobną dłonią
gładziła po twarzy
pytając
dlaczego tak
ciebie kocham
Milusiu
teściowa
nie
dla mnie
zawsze Mateńka
do zobaczenia
Lodziuniu
tam
kiedyś
autor
Miroczka 1
Dodano: 2015-02-26 15:55:47
Ten wiersz przeczytano 922 razy
Oddanych głosów: 19
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (19)
Wzruszyłam się...
...pięknie o teściowej...
ciepło o teściowej :)
siła prostoty jest porażająca;
popracuj nad warsztatem...
warto:)
Dobra teściowa - mateńka, jakie to rzadkie:)))
Wzruszająca miniaturka...
Uroczy i pięknie napisany.
Wzruszający,ciepły wiersz Miroczko.
Pozdrawiam serdecznie:)
ciepłe wspomnienie, przeminiemy oby tak nas
wspominano,pozdrawiam
Refleksyjnie ująłeś tą wyjątkową miłość, która dla
wielu bywa trudna. Miło było przeczytać:) Pozdrawiam
:)
boli nas pamięć o najbliższych, już po tamtej
stronie..z wielkim uczuciem napisane:)
Bardzo mi Jej brak - córka. Dzięki za ciepłe wspomnie.
Mirusiu, mam dreszcze na plecach, tak pięknie i czule
napisałaś, bardzo do mnie trafił wiersz. Pozdrawiam
Cię pięknie - Roma
Piękne wspomnienie o swojej drugiej mamie. Pozdrawiam.
fajne zakończenie, takie niedokończone :) Podoba mi
się :)