LOS
Los nas połączył i los nas rozdzielił.
Otworzyło się niebo a zamknęły się oczy.
Skrzydła dostałam,chociaż nie chciałeś.
Lecz ja musiałam odejść,
bo żyć nie umiałam.
Przychodzisz do mnie na grób,
codziennie.
Widzę jak kładziesz polne kwiaty.
Wtedy wyciągam
moją niewidzialną chusteczkę
i wycieram Twoją łzawą ścieżkę.
autor
poprostuSZCZECIN
Dodano: 2010-08-31 10:48:06
Ten wiersz przeczytano 668 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
bardzo fajnie napisane!krotko z glebszym
przekazem,wiesz co chcesz przekazac w danym
wierszu,zazdroszcze takiej precyzji myslowej