Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

los chwycił w dłonie szczęście...

Byłem codziennie, ty wątpiłaś,
że jestem w stanie cię oswoić,
do chwili, w której zła godzina,
wybiła nagle nagły koniec.

I zegar milczał jak zaklęty,
po tym jak wszystko się skończyło,
gdzieś tam runęły fundamenty
i podwaliny słowa miłość.

Los chwycił w dłonie szczęście nasze,
z myślą, że trochę je przykróci,
a potem mnie od tyłu zaszedł,
szepnął do ucha, że ty wrócisz.

autor

return

Dodano: 2011-03-23 14:30:00
Ten wiersz przeczytano 447 razy
Oddanych głosów: 11
Rodzaj Rymowany Klimat Melancholijny Tematyka Miłość
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (9)

ula2ula ula2ula

a więc Los sprzyja ludziom jak pragną powrócić do
siebie Pięknie lirycznie i wzruszająco :)

DoroteK DoroteK

bardzo ładnie napisane, smutek, melancholia miesza się
z nadzieją...

Czatinka Czatinka

Zakwitła nadzieja na powrót :)

GabrielaZ GabrielaZ

życzę jej powrotu:))

grzywka grzywka

melodyjny, płynny w czytaniu, dobry.

Osamotniona20 Osamotniona20

Bardzo ładny wiersz. Zatrzymuje czytelnika swą
treścią. Dobrze się go czyta. Los wodzi za nos podmiot
liryczny. Wiersz skłania do refleksji.

Maryla Maryla

Piękny wiersz o miłości tym najtrudniejszym stanem
duszy :)

ILL ILL

lirycznie ,melancholijnie i ladnie , na szczescie
pozytywna puenta,bo szkoda tej milosci:)

wrobel wrobel

witaj, piękny, optymistyczny wiersz o miłości,
nagle miłość się skończyła, runęły jej fundamenty.
łaskawy los, pomógł nam
pozbierać w całość okruchy miłości.
pozdrawiam

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »