los ucznia :(
Ta szkoła mnie dobije,
męczy, dręczy i niedługo zabije;
już dostałam pały dwie,
teraz to załamię się;
Belfrzy ciągle wymagają,
spać po nocach nam nie dają.
Uczyć się trzeba czas cały,
Jeśli nie "polecą pały"!
lecz nie zawsze człowiek zdąży,
wtedy więcej się pogrąży;
w smutku, żalu, bezradności,
słabej, ludzkiej bezsilności.
Noce zarwiesz dwie, lub trzy,
by poprawić wszystkie pały;
potem zarwiesz jeszcze dwie,
i tak w kółko kręci się;
psorzy każą umieć perfekt,
bo z ich parcy ma być efekt,
Przed każdą lekcją stresa się ma,
i ciągle powtarza, że radę się da!
Lecz nie zawsze to pomaga,
tu potrzebna jest odwaga.
SIŁA, aby przetrwać w budzie,
w tym okropnym życia trudzie ...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.