lovelas
dla największego kłamcy na tym świecie ! Krzysiu to do ciebie !
Znam cię na tyle, by móc z odwaga
powiedzieć:
jesteś oszustem, krętaczem,
po prostu zwykłym podrywaczem!
Każde twoje zachowanie
jak dla mnie, aktorskie granie .
Dziewczyna na pokaz?
a może do łóżka, na małe figlowanie?
Wpadłeś w jakąś chora manie!
Masz kolego branie.
Zaprzeczasz?
ale czemu?
Tylko twoje słowa są kantem.
Mydlenie oczu, po co ?
By świetnie sie bawić w klubie nocą?
Te wszystkie dziewczyny w swym domu cię
ugoszczą.
Tak bardzo sie o ciebie troszczą.
Smutek na twarzy.
Ej co sie stało, twierdzisz ze cię
zraniła.
ojej tak bardzo mi przykro.
Aż tak tobą zakręciła ?
Znowu z twoich ust słyszę szwindel.
Chcesz sie wyżalić ? a może pochwalić?
Wybacz twoją przyjaciółką nie będę,
tobie nie ulegnę !
Bo przy tobie jak kwiat ścięty więdnę.
Komentarze (3)
Świetne przekazanie uczuć. Krzysiek opryszek
O to naprawdę dobry wiersz. Mogę od siebie też komuś
zadedykować? he he
Oczywiście zostawiam swój głos. A Krzysztofa to kopnąć
w cztery litery i powiedzieć 'papa' ;)
jakbym czytała jakiś fragment swojego życia...
ciekawie ujęte...