łowca andrutów
Poszukując zła, nieoczekiwanie napotykamy dobro.
W biegu za wytworem wyobraźni,
na skraju mętnej i przejrzystej jaźni
toczy walkę z myślą, której nie chce.
Wszystko dręczy, nawet jego serce.
Jak heros z przyszłości, który widzi
każdą barwę duszy, z gniewu szydzi.
Chce odnaleźć, zniszczyć, co zagraża
jego światu, zmazać z kalendarza
wszystkie daty zdarzeń niepotrzebnych:
złych początków, smutnych końców.
Pewnych
rzeczy już nie uda się zatrzymać.
W nim dążenie... W innych tylko kpina.
Dziś już nie ma miejsca na uległość.
Świat nie skąpi mu tylu zarzutów.
On w pościgu za myślą odległą...
Nie Don Kichot, lecz... łowca andrutów.
reminiscencja - "Łowcy androidów" 1982
Komentarze (15)
Ładny 10-zgłoskowiec, a łowcami jakby nie patrzeć
jesteśmy...
Świetny tekst warsztatowo i w przekazie również,
pozdrawiam.
Świetny wierszy, prosty, zwyczajny, a jednak porusza.
Poza tym rymy są takie niewymuszone, jakby
przychodziły z łatwością, ot, tak.
bez marzeń życie jest smutne szare,tytuł wiersza
super, jego treść każe się zastanowić,pozdrawiam.
Heh..to już wiem..Tulę Cię :).. M.
Nie da się zatrzymać, ale też nie da się też
zapomnieć...ciekawy wiersz budzi wyobraźnię :)
wymowny tytuł ,przyszłości nie da się zatrzymać sama
przyjdzie i zburzy ustalony porządek nie da żyć z
zamkniętymi oczami ,w wyizolowanym
świecie,Interesująco piszesz
ciekawy wiersz, pomarzyć zawsze warto...ciekawe rymy
Ciekawy, ale daje możliwość wielopłaszczyznowej
interpretacji.
Super zakręciłeś tym łowcą andrutów i rymy ok.
Pozdrawiam:)
tytuł fantastyczny a wiersz zaskakujący... :-)
przyciągnął mnie tytul, taki nispotykany
ja tez bym chciala byc takim lowca, bohaterem +
Hmm, ciekawy tytuł, nie powiem. Treść też bardzo
dzisiejsza, i właśnie dobra. Fajne rymy, rytm okej,
jak dla mnie super :PP. Pozdrawiam cieplutko i życzę
miłego wieczoru przy gorącej kawie i książce :)))
całkiem przystępna fantastyka :)