Lubię...
Lubię radosne mieć wspomnienia,
Pamiątką jakąś serce wzruszyć,
Przeszłość wydobyć z głębi cienia,
Dzień nowy przeżyć pełnią duszy.
Lubię zasypiać w noc zimową
Wiedząc, że przyjdziesz do mnie we śnie.
Lubię twe ciepłe słyszeć słowa
I słodkie latem jeść czereśnie.
Lubię spacery w noc sierpniową,
Pachnącą ciszę gwiezdno - ciemną,
Księżyca tarczę tuż nad głową,
Lubię, gdy wtedy jesteś ze mną.
Komentarze (25)
Nr.10.
Lubie takie wiersze czytac na dzien dobry.
Lubię twe ciche, ciepłe słowa...
lubię też usta , jak czereśnie...
też chciałabym , by ktoś miłował...
duszę i ciało jednocześnie...
Mów do mnie jeszcze,jeszcze,jeszcze...
nim przyjdzie jesień,świerszcz zaśpiewa...
nim ciało me obejmą dreszcze...
a liście zgubią wszystkie drzewa...
Właśnie takie wiersze mi odpowiadają, rymy dobre i
jest coś ,co zmusza , by przedłużać wiersz w
nieskończoność
ja tez chce..super ..milo ..literowka-trzecia linijka
od dolu..pozdrawiam
Ładnie wyrażone to co ja nie potrafię wyrazić.
Kto by nie lubial ,piekny wiersz.
prosto,jasno i przejrzyście zadeklarowane.
Przeszłość wydobyć z głębi cienia - ładnie napisane.
Pozdrawiam
Bardzo mi się podoba, jak układasz ciepłe słowa, które
miłość wyrażają i wielkie szczęście oznaczają.
chyba każdy lubi..nie każdy potrafi tak to wyrazić:)
pozdrawiam
Z niezłym rymem, ciepły, rozmarzony, znmaczy dobry.