Lubię te poranki
Lubię te poranki
gdy na śpiącą jeszcze
mogę patrzeć w ciszy
zachwycać nieśpiesznie
z rumieńców na piersiach
wzruszeń czytać krocie
nocą malowanych
w szalonej pieszczocie
Lubię te poranki
gdy ty śpiąca jeszcze
nie widzisz mych oczu
zroszonych przez szczęście
jak tulisz się mocno
bezpieczna w ramionach
piękna i bezbronna
w me serce wtopiona
autor
zaklinacz
Dodano: 2009-03-11 14:06:27
Ten wiersz przeczytano 797 razy
Oddanych głosów: 27
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (15)
Beksa jestem. I co ja na to poradzę skoro tak pięknie
piszecie? Gratuluję wspaniałego wiesza :) Pozdrawiam
serdecznie, +
To się nazywa poczuć szczęście...milutki
wierszyk..Pozdrawiam+
Piekny ,romantyczny wiersz o spelnionej
milosci..pozdrawiam
Lubię, gdy sie do mnie tulisz, piękna i
bezbronna.Ładnie napisane.Wiersz lekkim piórem i
radością o miłości traktuje.
Lubię Twoje zaklinanie słowem i wierszem. Pozdrawiam
cieplutko.
hmmmm rozpłynęłam się XD Pozdrawiam :*
I jak tu takich poranków nie lubić ?
romatycznie...ach jak romantycznie...chcialabym zeby o
mnie tez pisano takie wiersze:)pieknie!
Lubię te Twoje wiersze,są takie autentyczne i
niepowtarzalne:)
hmm...ten wiersz pisała miłość ...urokliwy ,ładny
dobór słów
Bardzo subtelny piękny wiersz.Pozdrowienia również od
Erato.
"Wtulona...wtopiona.." to trochę za dożo jak na jedną
zwrotkę.
pieknie o miłości i o tym jakie daje
szczęście-śliczny wiersz przeczytałam z
przyjemnością
Śliczny , tak delikatnie ,lekko i jakże płynnie.
Pozdrawiam :)
Najbliższe mojemu sercu są klimaty miłosne, ładny i
romantyczny wiersz, pozdrawiam cieplutko.