Ludożerka chce cukierka
Zjadłabym cię z kosteczkami
jak kurczaczka prosto z rożna
taki jesteś chrupki świeży
że już bardziej być nie można
zjadłabym cię jak ciasteczko
cukier najpierw oblizała
nawet drobna okruszynka
z ciebie by nie pozostała
zjadłabym cię
krew wypiła
do ostatniej kropli z żyły
żebyś wiedział jak mi bardzo
bardzo, bardzo
jesteś miły
Komentarze (19)
byłoby mi miło :)
bardzo zaborcza i niebezpieczna tensknota
opisana w treśći wiersza
ale dużo prawdy przecież tak w życiu bywa
na początku wszystko smakuje aż do bólu
a potem znika
jak kamfora /miły,kocham/
Ach, widzę, że pani to głodna jest ;). Hm...to pan na
deser, co na przystawki? ;)). Ładny wiersz,
pozdrawiam.
milość o ostatniej kropli krwi.....pom ysłowe wyznanie
miłości....
O rany, wampirem jesteś? Wiersz udany.
Oh...! Jakże Ty go mocno kochasz... hehe, nie
zostawisz ani kruszynki dla innych ;p
przyjemnie tu u ciebie:)
he he he, zabawny. ludożerka czy wampirka? pozdrawiam
ciepło +
Krwiopijcza milosc.!!..fajny wiersz na wesolo
a mnie też byś tak schrupała??? ;) "ładnie ułożony "
jest ten wiersz ;*
hm... też bym chciała kogoś takiego zjeść ;)
Przecież, jak On ten wiersz przeczyta, to ucieknie :))
A poważnie... pomysłowo, fajnie...
Wspaniały wiersz, schrupac bez reszty
"Ludożercze" wyznanie ;-), ale to świadczy o wielkości
miłości.
Milosna uczta sie szykuje moze i on tego spróbuje?