Ludzie
Idąc ulicą...ludzie widzą mnie...
szepczą co to jest?.
Jednak mnie to nic nie obchodzi...
co oni myślą omnie....
przechodzą kołomnie i traktują jak psa
czy kota.
Nie boje się ich...chodz moje ręcę...
splamione krwią...nie mą...tylko ich...
Na zakończenie mego wiercza...
Powiem krótko i logicznie....
ludzie zachowują się komicznie
autor
ZwykłyChłopak
Dodano: 2006-11-06 17:59:06
Ten wiersz przeczytano 935 razy
Oddanych głosów: 6
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.