a ludzie nie potrafia sie juz...
a powinni...
W barlogu prac i zajec miloinow, zatraciem
wiare nie mowiac nikomu...
Brak spostrzezen uswiadomil mi trafnie , ze
rzecz to prostota- jak pstrykniecie
kapslem.
z dnia na dzien , patrzac w imaginacji
obloki czuje , ze zyje i , ze stawiam
kroki...
Widze rzeczy , ktore kiedys zgubilem,
rzeczy tak male jak prochna opilek, daja
szczescia tyle- usmiadom sobie - ze masz
wiecej niz sadziles...
autor
tabu
Dodano: 2005-02-08 00:28:14
Ten wiersz przeczytano 472 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.